piko piko
3740
BLOG

Gdzie oni zginęli, gdzie oni są???

piko piko Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 27

Wyobraźmy sobie miejsce strasznej tragedii, katastrofy z udziałem najważniejszych reprezentantów sąsiadującego państwa. Teren ten powinien być pod szczególną ochroną, gospodarz powinien wszelkimi sposobami zabezpieczyć prawidłowość dochodzenia, powinien nie dopuścić by cień podejrzenia za przyczyny tragedii padł na niego.

A czego jesteśmy świadkami?

Na oczach reporterów strony poszkodowanej szukających jakiś ewidentnych niedopatrzeń gospodarza, dokonuje się ostentacyjnego aktu niszczenia dowodów, usuwania jakiś usterek, z terenu zdarzenia postronne osoby wydobywają różne przedmioty. Czy to jest normalne? Nie.

Przykładowo, pani Gargas rejestruje na filmie jak robotnik wybija okna w burcie wraku, mamy ujęcie na którym żołnierze pod okiem przełożonego wkręcają żarówki, jest filmik „Koli” na którym widać i słychać „straszne rzeczy”.

Jakie to wywołuje emocje po polskiej stronie? No tylko jedne. Mataczą, chcą coś ukryć na MIEJSCU wypadku/zbrodni. Tak czytelniku, cały ten teatrzyk miał wyłącznie na celu związać to miejsce z katastrofą i śmiercią delegatów.

Przecież pani Gargas nie robiła tego filmu ukrytą kamerą, fotograf nie pstrykał z 3 km zdjęć, „Kola” nie biegał po lesie z komórką wśród strzelających do rozbitków kagiebistów, krzycząc „ni chuja siebie”. To były zamierzone działania strony rosyjskiej.

Rosjanie to dobrzy „szachiści”, poświęcili figurę pod tytułem REPUTACJA, (i tak nic nie wartą) na rzecz POZYCJI pod tytułem – tu miała miejsce straszna tragedia.
Fakt wybijania szyb, wkręcania żarówek, czy użycia karty kredytowej p. Przewoźnika (i wielu innych działań) miał wyłącznie uwiarygodnić miejsce „tragedii”, nie ma innego powodu dla takich działań.

Odbiorca papki medialnej musiał łyknąć taki haczyk, który go na stałe przytwierdził do Smoleńska. Zagrano profesjonalnie wrodzoną niechęcią i podejrzliwością Polaków (uzasadnioną) do sowietów – „no tak znowu coś knują i mataczą na miejscu zbrodni”.

A to nie tak, moi drodzy, miejsce zbrodni nie jest na XUBS, tam jest partacka inscenizacja, którą w ten sprytny sposób chciano uwiarygodnić (i niestety częściowo się udało).

Na pomniku, niezależnie gdzie i kiedy zostanie postawiony, powinien być napis:


DLA UPAMIĘTNIENIA 96 POLAKÓW KTÓRZY ZGINĘLI W DRODZE NA UROCZYSTOŚCI
70 ROCZNICY MORDU KATYŃSKIEGO.

piko
O mnie piko

Jaki jestem? Normalny - tak sądzę.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka