Comey za słowa o współwinie Polaków za holokaust został nazwany głupkiem, nieukiem, ignorantem, kłamcą, fałszerzem historii, itd.
Pojawiło się na S24 wiele tekstów z wyrazami oburzenia i potępienia, przykładowo:
"Polska oburzona i obrażona słowami szefa FBI", "Federalne Biuro Ignorancji", i inne.
Zacytuję fragment z notki "Anne Applebaum obnaża James Comey dir. FBI w The Washington Post":
"Obnażyła szczegółowo ohydną treść - tak pełną historycznego fałszu odnośnie czasów II wojny światowej. James Coney dokonał manipulacji historią, poruszając kwestie współodpowiedzialności innych narodów, zaniemieckiezbrodnie II Wojny Światowej. Obdarzając Polskę współodpowiedzialnością za zaistnienie Holocaustw słowach,cytuje:
"murderers and accomplices of Germany, and Poland"
A teraz zacytuję prezydentów RP
Aleksander Kwaśniewski ps. "Olek" na uroczystości w Jedwabnem 10 lipca 2001 powiedział:
"Przepraszam w imieniu swoim i tych Polaków, których sumienie jest poruszone tamtą zbrodnią. W imieniu tych, którzy uważają, że nie można być dumnym z wielkości polskiej historii, nie odczuwając jednocześnie bólu i wstydu z powodu zła, które Polacy wyrządzili innym."
Bronisław Komorowski napisał następujące słowa które na uroczystościach w Jedwabnem 10 lipca 2011 odczytał Tadeusz Mazowiecki (tylko tyle wystarczy):
"...naród musi zrozumieć, że był także sprawcą...”
Jakich słów teraz użyjecie drody autorzy i komentatorzy dla określenia tych osobników?
Ja użyję takich jak powyżej i jeszcze dodam
ZDRAJCY