Fakty
1. Prezes Trybunału Konstytucyjnego (TK) Rzepliński wraz ze swoim zastępcą Stanisławem Biernatem i sędzią Piotrem Tuleją brali udział w "... pracach studialnych i projektowych nad nowymi rozwiązaniami w zakresie organizacji i funkcjonowania Trybunału" (np. Rozdział 10).
2. Większość sejmowa zdominowana przez PO/PSL wybrała "nadprogramowych" sędziów.
3. Prezes Rzepliński przeszedł nad tym do porządku dziennego.
4. Nadprogramowi sędziowe zaakceptowali swój wybór.
ad.1.
Konstytucja w art. 188 i art. 189 dokładnie określa czy zajmuje się TK. Nie ma tam nic o pracach studialnych nad TK.
Wnioski
1. Trzej sędziowie (włącznie z prezesem) którzy brali udział w pracach nad ustawą o TK poprzez wyłączenie się z orzekania potwierdzili fakt dokonania czynu zabronionego o którym jest mowa w konstytucji art. 195 ust. 3. Oznacza to wprost, że wyłączający się sędziowie złamali konstytucję.
2. Większość sejmowa przegłosowała bezprawnie nadprogramowych sędziów.
3. Prezes Rzepliński akceptował naruszenie prawa.
4. Sędziowie zaakceptowali swój bezprawny wybór.
Wnioski końcowe
Prezes TK oraz wybrani nieprawnie sędziowie nie mają kwalifikacji moralnych i prawnych do sprawowania urzędu sędziowskiego.
Dlaczego tak postąpili?
Można założyć kilka powodów. Pominę roztargnienie, niewiedzę, czy chęć zysku.
Najpewniejszym wytłumaczeniem jest to, że Prezes Rzepliński miał za zadanie zdestabilizować Trybunałem Konstytucyjnym nowy układ jaki powstał po wyborach prezydenckich i parlamentarnych.
