Jakie to problemy? Katastrofa zwana Smoleńską i Trybunał zwany Rzeplińskim
Trybunał Konstytucyjny (TK)
w Sejmie PiS przegłosowuje ustawę w której stwierdza się niemożność sprawowania funkcji sędziego TK przez dwóch sędziów powołanych niezgodnie z przepisami oraz niemożność sprawowania funkcji prezesa TK przez sędziego Rzeplińskiego.
Uzasadnienie:
Zarówno prezes jak i ww. sędziowie wiedzieli o nieprawnym powołaniu. Oznacza to, że są zwykłymi szubrawcami, a to kłóci się z jednym z wymagań na te stanowiska – nieskazitelnym charakterem. Można założyć, że nie wiedzieli iż procedura jest bezprawna, ale wówczas świadczyłoby to o ich niekompetencji co skutkuje postanowieniem jak wyżej.
Skutki takiej ustawy:
- prezes Rzepliński oraz dwóch sędziów jest usuwanych w trybie natychmiastowym z TK. Sejm wybiera w ich miejsce nowe osoby. Procedura powołania jest zgodna z ustawami o TK.
W stosunku do p. Rzeplińskiego kieruje się wniosek do prokuratury o ściganie z artykułu o przestępstwo urzędnicze.
Smoleńsk
Prezydent występuje do Narodu z orędziem o przykładowej treści:
Drodzy rodacy, poznanie prawdy o losach delegacji udającej się na obchody upamiętnienia 70 rocznicy Zbrodni Katyńskiej jest bardzo ważne. Spory, niejasności, różne wersje zdarzenia dzielą społeczeństwo, wprowadzają niepewność i zamieszanie, są źródłem konfliktów, nie służą Narodowi, podważają autorytet władzy. Tak tragiczne wydarzenie musi być wyjaśnione bezspornie i ostatecznie.
Zapewne każdemu ciśnie się kilka pytań, np. skąd biorą się różne opisy przebiegu zdarzenia, dlaczego śledztwo trwa tak długo i nacechowane jest wielką ilością nieprawidłowości? Kiedy ostatecznie będzie wiadomo co się stało i kto odpowiada za tę tragedię?
Drodzy rodacy, to co teraz powiem może wywołać pewną konsternację, a nawet wzburzenie i niezadowolenie. Polska jest obecnie w trudnej sytuacji, można wręcz powiedzieć, że na rozdrożach. Toczy się cicha wojna przeciw nam, której odblaski spostrzegawczy obserwator może zauważyć zarówno w mediach, na ulicach i instytucjach unijnych. Na rozdrożach jest nie tylko Polska, jest głównie los cywilizacji łacińskiej, która budowała siłę i pozycję nie tylko Europy.
Mając na uwadze powyższe, globalne uwarunkowania i moją wiedzę o 10.04.2010 muszę prosić was o przyjęcie do wiadomości faktu, że poznanie pełnej prawdy o Smoleńsku na obecnym etapie historycznym nie pomoże a wręcz może nam - i nie tylko nam - zaszkodzić.
Drodzy rodacy, wiem że to co powiedziałem może u wielu z was wywołać sprzeciw – zginęła głowa państwa, ważni funkcjonariusze instytucji państwowych, wojskowych – a ja nie domagam się wyjawienia wszystkich okoliczności. Oczywiście domagam się rzetelnego zbadania co się stało.
Niestety w interesie Państwa czasami jest konieczne wstrzymanie się z ujawnianiem tego co wiemy, zwłaszcza gdy ta wiedza może na danym etapie zaszkodzić a nie pomóc.
Teraz jedynie mogę stwierdzić, że dotychczasowe scenariusze opisujące katastrofę są nieprawdziwe. Co się faktycznie stało i kto jest za to odpowiedzialny zostanie na pewno do końca ustalone i wyjawione. Mam nadzieję, że jeszcze za mojego życia.
Ciekawe, czy takie orędzie jest możliwe i jak wpłynęłoby na społeczeństwo? Jak sądzicie?
