Wygląda, że jest nim rozbicie istniejącego środowiska blogerskiego.
Metoda to:
1 - arbitralne wyświetlanie notek - moja poprzednia notka zamieszczona w dziale Rozmaitości nigdzie się nie pokazała. Owszem, jest na portalu ale można do niej dojść tylko bezpośrednio wpisując piko.salon24.pl albo przez katalog blogów na portalu. W opcji Najnowsze notki jej nie było. Pojawiła się dopiero po 9 godzinach na 5. stronie!
2 - brak swobodnego komentowania - trzeba przez FB
3 - brak wyświetlania historii moich komentarzy - uważam za drugą najważniejsza wadę po p. 2. Chyba że ta opcja jest gdzieś głęboko ukryta. Powinna się pokazać nawet w przypadku braku komentarzy.
4 - arbitralne przypisanie do temat utrudnia wyszukiwanie
5 - brak "aktywnych dyskusji" - może faktycznie jest niepotrzebny taki "guzik" bo tu i tak nie będzie aktywnych ani żadnych inny dyskusji
6 - brak możliwości otagowania notki przez piszącego
7 - z poziomu S24 nie można usunąć komentarza ani zblokować komentującego
Gratuluję - uważam, że cel został osiągnięty. Miało nie być komentarzy i dyskusji, i nie ma.
http://wtemaciemaci.salon24.pl/743801,le-roi-est-mort-kropka
http://piko.salon24.pl/728701,jak-zaloga-tu-154-leciala-do-smolenska-na-podstawie-rm-i-ekspertow-lotniczych
komentowałeś u mnie do woli. Twoja rola w dyskusjach Smoleńskich była jednoznaczna. Nigdy jako ekspert od latania nie zwróciłeś uwagi "brzozowcom" na bezsensowny argument wskazujący jar jako jedną z przyczyn "katastrofy".